piątek, 1 marca 2013

War-koci fartuch dla małej kuchareczki

Złoszcząc się na zaopatrzenie olsztyńskich sklepów uszyłam w końcu sama poszukiwany przeze mnie od dawna fartuch dziecięcy.Nie mogło się obyć bez kociego akcentu oczywiście :)

3 komentarze:

  1. Niedawno zakupiłam jednego kociaka w Olsztynie. Jest cudowny! Może warto zaprezentować się na pakamera.pl? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za pamięć. Na sprzedaż internetową czas na pewno przyjdzie.Na razie "badam rynek" :)

      Usuń
    2. Rozumiem, ale jestem pewna, że miałaby Pani duże zainteresowanie :)
      A co do rabatu - nie ujawnię się, ale na pewno wrócę ;) Takie rzeczy nie zasługują na przecenę, bo są oryginalne i ludzie to doceniają :)

      Usuń